Autor Wiadomość
PMO
PostWysłany: Nie 22:18, 23 Kwi 2017    Temat postu:

Wielokrotnie, odkąd tylko jest ARKADA osobiście w wielu sprawach interweniowałem, tylko większość z nich nadal nie została rozwiązana, więc odpuściłem i nie mam na to więcej ochoty, poza tym nie jestem w RW - tymi sprawami ktoś inny w końcu powinien się zajmować. Nikt nikogo nie zmusza do pełnienia tej funkcji. Jeśli RW realizuje swoje zadania zgodnie z założeniami, to nie widzę większego problemu w tym, że kogoś nie ma na zebraniu.

To fakt, że wcześniej za poprzedniego Zarządcy było dużo gorzej, bo byliśmy niemalże jawnie okradani. Obecnie widać właśnie bardzo mocno ten efekt w postaci nadwyżki finansowej. Nawiasem mówiąc, miał być audyt, rozliczenie z odpowiedzialności poprzedniego Zarządcy, itp.

Nie mam zamiaru się tutaj licytować, ale więcej lamp jest zdewastowanych lub nie działa poprawnie. Nie mogę tego zrozumieć, że tak trudno takie proste naprawy wykonać przez tyle miesięcy, o kiedy jest już nowy Zarządca.

Cieszę się, że drzewa i krzewy będą wymienione - tylko kiedy? Kończy się dobry moment na posadzenie drzewa. Takie sprawy załatwia się w jeden dzień - ostatnio sam posadziłem drzewo obok osiedla i zajęło mi to łącznie 15 minut.

Temat wezwania dewelopera ws. tej kratki odpływowej słyszymy już od ponad dwóch lat. Na zebraniach była też o tym mowa i nic, a przecież poszły jakieś wezwania? Nie możemy tego wykonać i obciążyć dewelopera, a potem go rozjechać przez kancelarię, jak będzie odmawiał zapłaty? O tym nawet mówiłem Pani Administrator, nawet proponowałem pomoc w znalezieniu kancelarii do takich prostych spraw, jeśli nie ma nikogo.

Jeszcze raz to podkreślę, że jeśli ktoś jest w RW, to jego obowiązkiem jest działanie - uważasz, że każdy mieszkaniec ma się tym samym zajmować? A poza tym, to Zarządca od czego niby jest? My musimy tak oczywiste sprawy palcami pokazywać?

W sprawie zaległości w czynszach też panuje taka niemoc? Nie można wezwań pisać, naliczać odsetek, komornika uruchamiać? Tak, czy inaczej uważam, że obecna sytuacja z wysokością czynszu w stosunku do potrzeb osiedla jest cokolwiek dziwna oraz niezrozumiała i nikt jak widać nie wie, czemu na to służyć - może się kiedyś to wyjaśni.

Absolutnie nie uważam, że wszystko jest źle, a co do ostatniego akapitu, to dobra robota! Wink
obserwator
PostWysłany: Pią 10:28, 21 Kwi 2017    Temat postu:

Widzę ewidentnie, że ktoś zaczął spłacać długi czynszowe i ma najwięcej do napisania. "Uwielbiam" ludzi, którzy nie płacili regularnie za czynsz i wtedy im nic nie przeszkadzało, a jak nagle zaczęli płacić to dla nich wszystko jest na nie. Do tego nie chodzą na zebrania.

Zaczynamy:

- lampy już działają, awaria była spowodowana burzą. Jedynie nie świeci jeden słupek przy klatce 19B (zostało to zgłoszone);

- Uschnięte drzewa i krzewy zostaną wymienione na nowe;

- Trawa w pobliżu placu zabaw przy każdym większym opadzie jest zalewana, najprawdopodobniej jest niedrożna kratka. Będzie to reklamowane u dewelopera. Więc na razie nie ma sensu wertykulacja. Poza tym ta trawa jest notorycznie deptana przez dzieci i przez niektórych mieszkańców, którzy skracają sobie drogę do swoich klatek;

- Fala uchodźców nam nie grozi, bo na szczęście obecny rząd nie godzi się na przyjmowanie uchodźców narzucanych nam przez UE;

- Konflikt zbrojny też jest wykluczony;

- Uchodźcy i konflikt zbrojny - mało śmieszne;

- Priorytetem firmy sprzątającej było nadrobienie wszystkiego tego czego przez ostatni okres nie robiła poprzednia firma. W końcu szyby od drzwi są czyste, pachnie na klatkach i w wiacie śmietnikowej jest czysto, bo większość mieszkańców nie umie segregować i wyrzucać śmieci. Przed Wielkanocą Pan z firmy sprzątającej aż musiał wchodzić do kontenera, żeby umożliwić wejście do wiaty. Tak ludzie nawrzucali śmieci, że nie można było jak wejść do środka. On to biedny ugniatał i segregował. Jakby było tam czysto, to nie traciłby na to czasu. Ale niektórzy nie umieją się zachować nawet w śmietniku. Wkrótce mają być myte okna na klatkach, jak również zacznie się pielęgnacja zieleni;

- Funduszu nie musimy zakładać, ważne aby ludzie zalegający za czynsz spłacili swoje długi;

- Rada Wspólnoty zajmuje się innymi sprawami. Co do placu zabaw trzeba było przyjść na zebranie w szkole, a potem w garażu. Wszystko byłoby wiadome. Tutaj o tym nie napiszę, bo może to kogoś zmusi do chodzenia na zebrania. Ostatnio RW m.in. poszukiwała sprawcę, który wjechał w naszą bramę garażową. Akcja dzięki monitoringowi zakończyła się pozytywnie dla nas. Naprawa (kilka tys. złotych) nie pójdzie z konta wspólnoty, a z ubezpieczenia OC sprawcy, który pierwotnie uważał, że to brama jego przygniotła. Na szczęście monitoringu się nie oszuka. Do tego na osiedlu pojawili się złodzieje. Też RW działa w tej sprawie. To RW pisze do Pani Administrator jak jest awaria, jak coś niepokojącego dzieje się na osiedlu itp. Także od RW proszę się odczepić, na zebraniu każdy mógł do niej wstąpić. Ale oczywiście najlepiej usiąść przed komputerem, odpalić forum i napisać, że wszystko jest źle.

Pozdrawiam Smile
PMO
PostWysłany: Śro 20:46, 19 Kwi 2017    Temat postu:

Co z tymi rozwalonymi - czy niedziałającymi lampami, co z uschniętymi drzewami czy krzewami? Dlaczego mamy tak mało zieleni? Co z tą zgniłą trawą, która wymaga naprawdę tylko raz na pół roku wertykulacji? Naprawdę podoba się to mieszkańcom, nie wstyd nikomu, że mamy takie dziadostwo i to coraz większe z każdym miesiącem? To naprawdę wymaga gównianych nakładów finansowych, więcej inicjatywy niż pieniędzy, ale kto to ma robić, my? Zmieniamy firmy sprzątające co kwartał i na co czekamy, aż trzeba będzie całą zieleń zaorać do spodu, bo już nie będzie się dało jej odratować?

Na co zbieramy kolejne nadwyżki z czynszu, na wypadek konfliktu zbrojnego, czy kolejną falę uchodźców? Czy ktoś w ogóle ma jakiś plan na to, co się dzieje i będzie dalej działo z naszymi pieniędzmi, czy czekamy na cud? Może fundusz inwestycyjny założymy, skoro tak dobrze nam idzie kumulowanie środków i będziemy obracać środkami, albo zaczniemy zarabiać na inwestowaniu w start-upy z Doliny Krzemowej? Ktoś nad tym panuje?

Czy ktokolwiek z Rady Wspólnoty zajmuje się innymi sprawami niż samym sobą oraz placem zabaw, którego nadal nie widać?!
PMO
PostWysłany: Pon 17:49, 06 Lut 2017    Temat postu:

W ogóle jest kilka lamp uszkodzonych od początku prawie na osiedlu i nic z nimi nikt nie robi - dlaczego nie są naprawiane? Mamy w ogóle jeszcze ten Zarząd Wspólnoty?
Wawel5
PostWysłany: Nie 18:46, 05 Lut 2017    Temat postu: Uszkodzone lampy na osiedlu !!!

W nocy z Soboty na Niedzielę (4/5.02.17) ok.2:50-3:00 dopuszczono się aktu WANDALIZMU na osiedlu, uszkadzając lampy przed wejściami do klatek m.in.21D, 21C.
Na kamerach widać jak wychodzą "goście" od Towarzysza Lay'sa, razem z nim i wtedy te lampy zostały uszkodzone!
Zwracam się zatem do lokatora 21D/2 o naprawę lamp w jak najszybszym czasie, jeśli nie sprawę zgłoszę na Policję jako wandalizm.
[/b]

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group